Dziś w Liturgii Słowa słyszymy fragment Ewangelii wg św. Jana.
Jezus poruszony do głębi
kochając swoich na świecie
do końca ich umiłował.
Podczas Wieczerzy
umył nogi uczniom.
Wyjaśniając również sens
czynu miłości i pokory.
Wyznaje to, co się ma stać
JEDEN z WAS mnie ZDRADZI
JEDEN wśród dwunastu odejdzie od swego pierwszego powołania.
WAS czyli ze wspólnoty która ma stać się jedno.
ZDRADZI działając przeciwko oddalając się od światła.
Judasz wyszedł ze Światła w ciemność.
Oddał się.
Dał się posiąść swoim namiętnościom.
Uczyńmy jedno porównanie:
Jan spoczywający na piersi (Sercu) Pana i Nauczyciela – Juda Iskariota, w którego serce wszedł diabeł (Wcześniej ?gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty? po spożyciu kawałka chleba ?wszedł w niego szatan?)
Dwóch apostołów
Dwie postawy
Jeden dramat
Dramat Judasza polega na minięciu się z Panem – sercem.
To nie przylgnięcie do Najświętszego Serca Jezusa, ale oddanie swego serca komuś innemu. Dać ?nakłonić serce? prowadzi do oddania siebie całego.
Można znać Jezusa.
Można znać jego naukę.
Można być świadkiem Jego cudów.
Nazywać Go Panem – A sercem być daleko lub oddać serce komuś innemu, oddać siebie na mieszkanie szatana.
Czujność serca = złożenie głowy na sercu = wytrwanie w jedności = wierność wyborowi = wytrwanie do końca => przyjęcie Maryi do siebie.
Niech pomocą w medytacji będzie może już niektórym znany tekst:
JUDASZ
Dziś znów stałem się Judaszem
zapomniałem jak bardzo mnie kochasz
poszedłem łatwą drogą która prowadzi donikąd
Pomyślałem przecież jestem silny
nic przecież nie może się stać
Zasnąłem
a może lepiej
zasnęło moje serce
czekał aż zapomnę
Zapomniałem
I znowu stałem się Judaszem
Wyszedłem z uczty a przecież była noc
czego mogłem szukać w ciemności
szczęścia?
światła?
miłości?
?
Niczego nie znalazłem
A może jednak
Znalazłem Ciebie
Nie?
? to Ty mnie znalazłeś
ofiarowując mi szczęście które jest w Tobie
światło którym oświecasz mi drogę
bym mógł wrócić
do miłości którą jesteś Ty
0 Komentarzy